Konik
Dane
-
Tytuł:
Konik
-
Autor:
Edmund Wasilewski
-
Data powstania:
1840
-
Dzielnica:
1
-
Adres:
plac Dominikański 6, 33-332 Kraków
Edmund Wasilewski (1814-1846) wydał w 1839 roku trzecią część poematu Krakowiaki, którą poświęcił krakowskim motywom ludowym. Jednym z przewodnich motywów jest w nim legenda o włóczkach i napadzie Tatarów, a także tradycja odprawiania corocznie Konika. Poeta uwidacznia bezlitosność najeźdźców, a opiewa bohaterstwo i patriotyzm włóczków włóczków. Poemat pt. Konik kończy się niegdyś dobrze znanymi i wielokrotnie przytaczanymi wersami:
W tatarskim ubraniu na tatarskim koniu,
Przypatrz się jak Włóczek harcuje po błoniu.
Jak wtedy harcował, do dziś dnia harcuje,
Bo pamiątkę jego każdy z nas szanuje.
Każdy z nas szanuje, – a kto się zapiera
Pamiątki swych ojców, tym wiatr poniewiera.
Powiązania (2)
Galeria
Sprawdź w tym tygodniu
-
W rytmie Lajkonika. Spacer szlakiem niematerialnego dziedzictwa Krakowa
Przedstawiamy spacer trasą po wybranych miejscach niematerialnego dziedzictwa Krakowa. Tematem przewodnim naszego spaceru będzie doroczny pochód Lajkonika, którego początki związane są dzisiejszą dzielnicą Zwierzyniec i klasztorem Sióstr Norbertanek. Po drodze, z podnóża Wzgórza św. Bronisławy do Rynku Głównego odwiedzimy jednak nie ty
-
Krakowski szopkarz – hymn szopkarzy
Piosenka „Krakowski szopkarz” – hymn szopkarzy
Słowa i muzykę piosenki napisał szopkarz Wiesław Barczewski w listopadzie 2018 roku, tuż przed wpisaniem krakowskiego szopkarstwa na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Początkowo miała tylko 4 zwrotki: 1,2,3 i 5. Zwrotkę nr 4 oraz szlagwort „hej, hej – klej, klej”
-
Zabawa na Rybakach
U Felkowej na Rybakach
Goście walom mnie we fraka.
Fest chłopaki, smocze damy,
Każda solo, bo bez mamy.Będzie widać, bal niewielki,
Jest trzęsionka, są kropelki,
A dla dam, dla ochłody
Kubeł z lodem zimnej wody. -
Romantyczność we dwoje
Ona i on
Gdy się poznali, on już
Wręczył jej pęk białych róż
Lecz się powaśnili, słowa sobie zwrócili
Choć była miłośTuż.
Za rok,
Gdy słońce obniży skłon,
A ziemie pokryje szron
Może się spotkacie, z waszymi myślami
Może się kochacie
I ty, i on.Upłynął czas
-
Piosenka o wieży Mariackiej
Patrz, Mariacka wieża stoi
Dla miasta strażnica
Na jej widok myśl się korzy
A dusza zachwyca.Na wysokiej jej kibici
Sześć wieków drzymało
Przecież piękna jak dziewica,
Przecież stoi cało.Danaś moja dana,
Ojczyzna kochana
Danaś moja dana,
Ojczyzna kochana.&nbs
-
Piosenka krakowskiego fiakra
Krakowski jestem fijakier
z krakowską fantazyją
czapeczkę mam na bakier
i długą kierezyję.
Po lewej w Rynku stoję
Sukiennic na przeciwko
mnie znają goście moi
I dają wciąż na piwko.
A kiedy się dorobię