Opowiedz mi miasto

Zielone Świątki

Dane

  • Nazwa:

    Odpust w klasztorze oo. kamedułów i majówka na Bielanach

  • Od kiedy zwyczaj lub obrzęd jest datowany:

    połowa XIX w.

  • Data zaniku zwyczaju lub obrzędu:

  • Dzielnica:

    7

  • Adres:

    Aleja Konarowa 1

Zielone Świątki to ludowa nazwa święta Zesłania Ducha Świętego na apostołów, które obchodzone jest w siódmą niedzielę po Wielkanocy i kończy w Kościele okres wielkanocny. Zarazem przypada na czas przejścia od wiosny do lata, będący jednym z momentów granicznych w roku solarnym. W ludowej obrzędowości Zielonych Świątek odbijają się ślady słowiańskich wierzeń związanych z letnim przesileniem i magią urodzaju. W Krakowie tego dnia odbywa się popularny odpust i majówka na Bielanach.

Obrzędy związane z Zielonymi Świątkami były zróżnicowane w zależności od regionu. Do najszerzej rozpowszechnionych zwyczajów, praktykowanych również na wsi krakowskiej, należało „majenie” ścian domów, płotów i bram, czyli przyozdabiania ich zielonymi gałązkami. Stosowano do tego gałęzie drzew liściastych, na przykład brzozy, lipy, buku, grabu. Izby i podwórka, a nawet podłogi w kościołach wyściełano tzw. kalmusowym zielem, czyli tatarakiem, który roztaczał aromatyczną woń, a przy okazji odstraszał pchły, komary i inne insekty. Zielonym gałązkom przypisywano znaczenie magiczne – miały chronić obsiane pola i obejście przed piorunami, nawałnicami i gradem, zabezpieczać ludzi i dobytek przed urokami. Wiązały się z kultem przyrody i płodności, pobudzając wzrost roślin i zapewniając wysokie plony. „Majono” również bydło, któremu zakładano wieńce z kwiatów i smagano zielonymi gałązkami przed wypuszczeniem na łąkę. W kulturze ludowej Zielone Świątki były świętem rolników i pasterzy. Odbywały się w newralgicznym okresie cyklu wegetacyjnego i agrarnego, gdy na polach wzrastały zasiewy zbóż, a na pastwiskach wypasano bydło i owce. Aby zapewnić pomyślność przyszłych plonów obchodzono też pola w procesji z kapłanem, świętymi obrazami i kościelnymi chorągwiami.

Znaczenie Zielonych Świątek dla cyklu rolniczego i życia wsi przyczyniło się do ustanowienia w tym dniu Święta Ludowego, obchodzonego od 1903 roku z inicjatywy Polskiego Stronnictwa Ludowego jako święto partii ludowych i organizacji chłopskich. Świecka uroczystość, hucznie celebrowana w II Rzeczpospolitej, bazowała na tradycyjnej symbolice: ludowcy przystrajali domy zielonymi sztandarami, a na wzgórzach palili ogniska sygnalizując, że są gotowi do pracy i obrony swoich praw.

Krakowską tradycją jest odbywający się w Zielone Świątki odpust w klasztorze oo. kamedułów na Bielanach i towarzysząca mu majówka w Lesie Wolskim. Niedziela Zesłania Ducha Świętego oraz następujący po niej poniedziałek (tradycyjnie Zielone Świątki były świętem dwudniowym) to dwa z dwunastu dni w roku, kiedy kobiety mogą odwiedzić erem na Srebrnej Górze. Krakowianie i krakowianki już od połowy XIX wieku tłumnie odwiedzali Bielany w czasie Zielonych Świątek. Była to wówczas prawdziwa wyprawa, którą pokonywano furmankami, dorożkami, pieszo, a nawet galarami. Ludwik Zarewicz tak opisywał wycieczkę do Bielan w latach siedemdziesiątych XIX wieku:

Z pierwszym świtem pierwszego dnia Świątek gotuje się już wszystko do pochodu: matki pakują różnego rodzaju pieczyste, ciasta, pierniki i inne łakocie do koszyków; bryczki, wózki i doróżki zieloną omajone brzeziną, zwijają się po wszystkich zakątkach Krakowa. Pieszo i konno długie szeregi wędrowców, tak starych jak młodych, tak mężczyzn jak kobiet, ruszają w drogę, a ulice wiodące ku Bielanom przepełnione wędrownemi tłumami. (…) Jest to prawdziwa uroczystość ludowa. Za zwierzyniecką rogatką czekają wozy wieśniacze na przewiezienie mniej możnych za kilka groszy do Bielan, podczas gdy pewna część wędrowców dąży pieszo cienistą drogą przez Wolę Justowską, Panieńskie Skały i dalej lasem do celu (s. 47).

Według wspomnień Marii Estreicherówny pierwszego dnia Zielonych Świątek na Bielanach bawił się przeważnie lud wiejski, a  mieszczanie odwiedzali erem drugiego dnia. Na przybyłych czekały pod klasztorem kramy z dewocjonaliami, zaś w Lasku Wolskim do wieczora urządzano pikniki z huśtawkami i zabawą taneczną. W relacji Ludwika Zarewicza czytamy:

Wszędy ich widzisz siedzących gromadkami i spożywających przywiezione z miasta zapasy żywności. Jedne grupy wrą wesołym śmiechem, drugie bawią się poważną rozmową; tu wypoczynek, tam skromny posiłek – a wszędzie wesołość i swoboda. Tam oto dalej tnie muzyka Krakowiaka od ucha do ucha, a w jej takty zwijają się krępe krakowskie zuchy, pospołu z dziewojami w wzorzystych gorsetach. Obok pomiędzy smukłymi sosnami krocie porozwieszanych huśtawek śmigają tam i sam w najrozmaitszych kierunkach, unosząc zwolenników górnych polotów w napowietrzne sfery (s. 48).

Po zmroku na wzgórzach w okolicach Krakowa rozpalano ogniska sobótkowe – podobne do tych, jakie w innych częściach kraju urządzano w Noc Świętojańską. Do 1850 roku sobótki palono też na Błoniach i nad Rudawą, lecz po wielkim pożarze Krakowa ogniska przeniesiono nad Wisłę pod kontrolę straży ogniowej. Relacja w „Czasie” z początku XX wieku mówi o ogniskach gorejących od Ojcowa do Lanckorony, od wzgórz chełmskich nad Przemszą aż po za mogiłę Wandy (pisownia oryginalna). Palenie ognia miało zapewnić uprawom bezpieczeństwo od piorunów, wichru i ulewy. Młodzież tańczyła wokół ognisk i je przeskakiwała, pasterze obchodzili z pochodniami swoje stada, zaś staruszki przychodziły zagrzać się przy sobótce, aby nie marznąć przez następny rok.

O ile w noc zielonoświątkową nie zobaczymy już ognisk sobótkowych na wzgórzach nad Wisłą, o tyle odpust u kamedułów i majówka na Bielanach nadal przyciągają licznie mieszkanki i mieszkańców Krakowa.

 

Opracowanie: Monika Widzicka

Aktualności

Sprawdź w tym tygodniu

  • Babski Comber

    Najstarsza wzmianka o babskim combrze odnosi się do końca XVI wieku. Zwyczaj miał opisać anonimowy autor zaginionego obecnie druku „Gregoryanki”, który został wydany w 1600 roku. Opisano w nim różne zwyczaje i zabawy, głównie żakowskie. Wśród nich wspomniany został też babski cząber, czyli opis zachowania krakowski

                            
  • Odpust św. Jacka i poświęcenie kłosów

    W dominikańskim kościele Św. Trójcy wyjątkowym dniem jest 17 sierpnia, gdy przypada wspomnienie św. Jacka Odrowąża. W ramach tego wydarzenia ma miejsce uroczysta msza święta, po której następuje obrzęd poświęcenia kłosów zbóż, a także wystawienie relikwii św. Jacka. Ponadto wierni mogą odwiedzić grób świętego, który znajduje się na pię

                            
  • Dzwon Zygmunt

    Dzwon Zygmunt – jeden z dźwiękowych emblematów Krakowa oraz symbol narodowy. Odlany z brązu przez norymberskiego ludwisarza Hansa Behema po raz pierwszy zabrzmiał dla krakowian 15 lipca 1521 roku. Choć pierwotnie nazywano go magna campana regia (wielki dzwon królewski), to z czasem utrwaliło się miano Zygmunta na cześć fundato

                            
  • Matki Boskiej Zielnej

    Matki Boskiej Zielnej to ludowa nazwa święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, które w Kościele katolickim jest obchodzone 15 sierpnia. Mimo że dogmat wiary o Wniebowzięciu został ogłoszony przez papieża Piusa XII dopiero w 1950 roku, samo święto należy do najstarszych uroczystości maryjnych w kalendarzu liturgicznym. Było powsze

                            
  • Boże Narodzenie

    Mimo że Boże Narodzenie obchodzimy w ostatnich dniach roku kalendarzowego, to właśnie na te święta i poprzedzający je Adwent stanowią początek roku obrzędowego. W tradycyjnych kulturach kończenie i zaczynanie cyklu rocznego było rozpisane na dłuższy odcinek czasu: rozpoczynało się późną jesienią, gdy zamiera przyroda, i trwało do wiose

                            
  • Zielone Świątki

    Zielone Świątki to ludowa nazwa święta Zesłania Ducha Świętego na apostołów, które obchodzone jest w siódmą niedzielę po Wielkanocy i kończy w Kościele okres wielkanocny. Zarazem przypada na czas przejścia od wiosny do lata, będący jednym z momentów granicznych w roku solarnym. W ludowej obrzędowości Zielonych Świątek odbijają się ślad