Opowiedz mi miasto

Wszystkich Świętych

Dane

  • Nazwa:

    Wszystkich Świętych

  • Od kiedy zwyczaj lub obrzęd jest datowany:

  • Data zaniku zwyczaju lub obrzędu:

  • Dzielnica:

    1

  • Adres:

    ul. Rakowicka 26

Początek listopada to w polskiej kulturze tradycyjnie czas wspominania zmarłych i odwiedzin ich grobów. Uroczystość ku czci wszystkich zbawionych sięga genezą wczesnego średniowiecza. Początkowo była obchodzona w pierwszą niedzielę po święcie Zesłania Ducha Świętego, lecz w 731 r. papież Grzegorz III przeniósł to święto na dzień 1 listopada. Na początku IX w. listopadowa uroczystość Wszystkich Świętych była już powszechnie obchodzona w schrystianizowany krajach Zachodu. Kościół wschodni pozostał przy wspominaniu zmarłych w okresie wielkanocnym. W prawosławiu święto Wszystkich Świętych jest obchodzone w pierwszą niedzielę po Pięćdziesiątnicy, a wierni odwiedzają groby przynosząc bliskim wiadomość o zmartwychwstałym Chrystusie.

Dopełnieniem radosnej w swej liturgii uroczystości Wszystkich Świętych jest Dzień Zaduszny, obchodzony 2 listopada jako dzień modlitwy za wszystkich zmarłych. Do jego wprowadzenia do kalendarza katolickiego przyczynili się benedyktyni. W 998 r. św. Odilon, opat klasztoru w Cluny, zobowiązał wszystkie klasztory benedyktyńskie do sprawowania w tym dniu mszy żałobnych za dusze zmarłych, co miało odciągnąć wiernych od wciąż praktykowanych przedchrześcijańskich obrzędów zadusznych.

W ludowej obrzędowości chrześcijańskie święto nałożyło się bowiem na bogatą tradycję kultu przodków i wierzeń o duszach zmarłych, które w dorocznych momentach przejścia odwiedzają ludzki świat. We współczesnych zaduszkach odbija się wspomnienie jesiennych obrzędów ku czci zmarłych, lecz dziady obchodzono też w pozostałych porach roku. Zimowe zaduszki przypadały na czas świąt Bożego Narodzenia, czego reliktem jest puste miejsce przy stole zostawiane dla dusz zmarłych. Wiosenne dziady obchodzono w okresie Wielkanocy, a letnie – po żniwach. Ważnym elementem tych świąt były uczty zaduszkowe, urządzane w domu lub na cmentarzu. Aby zyskać przychylność dusz zmarłych zapraszano je do wspólnego stołu, po czym nakarmione mogły wrócić spokojnie w zaświaty. Seweryn Udziela opisał panujące wśród Krakowiaków wierzenie, że w noc zaduszkową zmarli nawiedzają świat żywych: O północy zaś schodzą się do kościoła duszyczki, które jeszcze nie dostąpiły szczęśliwości wiecznej, i tam modlą się, słuchając nabożeństw odprawianych przez zmarłych księży (s. 43).

Współcześnie zwyczaje związane z uroczystością Wszystkich Świętych i Dniem Zadusznym skupiają się wokół odwiedzania grobów bliskich zmarłych. Jest to czas szczególnej ruchliwości, podróży na pobliskie cmentarze i na rodzinne groby rozsiane na drugim końcu kraju. W mieście znakiem zbliżania się 1 listopada są zmiany w rozkładzie jazdy komunikacji publicznej, wprowadzenie dodatkowych linii tramwajowych i autobusowych obsługujących najważniejsze cmentarze.

W tych dniach nad cmentarzami wznosi się łuna płonących zniczy, umieszczanych jako wyraz żywej pamięci o zmarłych. Zwyczaj zapalania świateł na grobach zagościł w Krakowie dopiero w połowie XIX w., wcześniej „sypano tylko kwiaty na grób”. W znaczeniu religijnym lampki symbolizują światłość wiekuistą, o którą Kościół modli się dla wszystkich dusz zmarłych. Są zapalane również przy przydrożnych krzyżach, na mogiłach żołnierzy, nagrobkach zasłużonych postaci. Znicze ustawiane pod kościołem Mariackim 1 listopada świadczą, że wciąż trwa pamięć o istniejącym tam do końca XVIII w. przykościelnym cmentarzu.

1 i 2 listopada na Cmentarzu Rakowickim oraz Cmentarzu Podgórskim przeprowadzane są kwesty na rzecz odnowienia zabytkowych nagrobków. W rakowickiej kweście od lat uczestniczą znane krakowskie osobistości: artyści, samorządowcy, bracia kurkowi, dziennikarze. Tradycja kwestowania sięga w Krakowie końca XIX w., gdy na Cmentarzu Rakowickim swoje stoły rozstawiły liczne towarzystwa filantropijne. Ówczesna prasa donosiła jednak o niepowodzeniu tych akcji, gdyż krakowianie mieli szeroko omijać kwestarzy.

Krakowskim specjałem, dostępnym tylko w dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, jest miodek turecki. To rodzaj słodyczy, które można kupić na straganach przed wejściem na cmentarze. W foliowej torebce znajdują się nieregularne bryłki z karmelizowanego cukru, z dodatkiem kakao i orzechów włoskich. Współcześnie miodek występuje w wielu smakach, może być kruchy lub ciągnący się. Jego wyrabianiem zajmują się małe zakłady rzemieślnicze i chałupnicy. Na początku XX w. na straganach można było zobaczyć całe bloki miodku tureckiego, które sprzedawcy na miejscu rozbijali, a pokruszone kawałki pakowali do papierowych tutek. Niecodzienna nazwa mogła powstać jako nawiązanie do tureckich słodyczy, jak chałwa czy rachatłukum, które były znane w Krakowie przed II wojną światową. Ponadto, tradycyjne wierzenia łączą miód z zaświatami, co skutkowało jego wykorzystaniem w obrzędach zadusznych.

Stosunkowo młodym krakowskim zwyczajem jest Memento Vitae – koncert bez bisów i oklasków, odbywający się wieczorem 1 listopada na Cmentarzu Rakowickim. Pierwsza edycja miała miejsce w 2015 r., inicjatorem był Waldemar Domański, a wydarzenie zorganizował Ośrodek Kultury Biblioteka Polskiej Piosenki. Podczas koncertów prezentowano popularne utwory, lecz w zmienionych aranżacjach, tak by zaakcentować ich refleksyjny charakter. Jak wspomina w wywiadzie Waldemar Domański: znalazły się tam utwory, które były pisane w takiej konwencji dancingowej wręcz, „Do ciebie mamo” na przykład Violetty Villas. No jak ja przestawiłem to artystom, to się od razu zaczęli pukać w głowę, a potem się okazało, że właśnie przy tej piosence kobietom otwarły się torebki i załapały się za chusteczki, właśnie przy tej piosence, która była zrobiona w sposób w wyciszony i tak podana, że nie było wyjścia, trzeba było płakać. Kolejne edycje Memento Vitae spotkały się z bardzo dobrym odbiorem mieszkańców Krakowa, lecz z powodów finansowych w 2022 r. koncert się nie odbył.

 

Opracowanie: Monika Widzicka

Aktualności

Sprawdź w tym tygodniu

  • Babski Comber

    Najstarsza wzmianka o babskim combrze odnosi się do końca XVI wieku. Zwyczaj miał opisać anonimowy autor zaginionego obecnie druku „Gregoryanki”, który został wydany w 1600 roku. Opisano w nim różne zwyczaje i zabawy, głównie żakowskie. Wśród nich wspomniany został też babski cząber, czyli opis zachowania krakowski

                            
  • Odpust św. Jacka i poświęcenie kłosów

    W dominikańskim kościele Św. Trójcy wyjątkowym dniem jest 17 sierpnia, gdy przypada wspomnienie św. Jacka Odrowąża. W ramach tego wydarzenia ma miejsce uroczysta msza święta, po której następuje obrzęd poświęcenia kłosów zbóż, a także wystawienie relikwii św. Jacka. Ponadto wierni mogą odwiedzić grób świętego, który znajduje się na pię

                            
  • Dzwon Zygmunt

    Dzwon Zygmunt – jeden z dźwiękowych emblematów Krakowa oraz symbol narodowy. Odlany z brązu przez norymberskiego ludwisarza Hansa Behema po raz pierwszy zabrzmiał dla krakowian 15 lipca 1521 roku. Choć pierwotnie nazywano go magna campana regia (wielki dzwon królewski), to z czasem utrwaliło się miano Zygmunta na cześć fundato

                            
  • Matki Boskiej Zielnej

    Matki Boskiej Zielnej to ludowa nazwa święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, które w Kościele katolickim jest obchodzone 15 sierpnia. Mimo że dogmat wiary o Wniebowzięciu został ogłoszony przez papieża Piusa XII dopiero w 1950 roku, samo święto należy do najstarszych uroczystości maryjnych w kalendarzu liturgicznym. Było powsze

                            
  • Boże Narodzenie

    Mimo że Boże Narodzenie obchodzimy w ostatnich dniach roku kalendarzowego, to właśnie na te święta i poprzedzający je Adwent stanowią początek roku obrzędowego. W tradycyjnych kulturach kończenie i zaczynanie cyklu rocznego było rozpisane na dłuższy odcinek czasu: rozpoczynało się późną jesienią, gdy zamiera przyroda, i trwało do wiose

                            
  • Zielone Świątki

    Zielone Świątki to ludowa nazwa święta Zesłania Ducha Świętego na apostołów, które obchodzone jest w siódmą niedzielę po Wielkanocy i kończy w Kościele okres wielkanocny. Zarazem przypada na czas przejścia od wiosny do lata, będący jednym z momentów granicznych w roku solarnym. W ludowej obrzędowości Zielonych Świątek odbijają się ślad